Pożar kotłowni przy ulicy Kościuszki. Lokatorzy opuścili mieszkanie przez przyjazdem służb

Do pożaru kotłowni doszło w budynku wielorodzinnym przy ulicy Kościuszki. Mieszkańcy opuścili swoje mieszkania przed przyjazdem straży pożarnej. Dogaszanie pożaru trwało kilkadziesiąt minut. Tego samego wieczoru lokatorzy mogli powrócić do swoich mieszkań.

Do zdarzenia doszło przed godziną 18 w poniedziałek, 21 listopada. Do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich wpłynęło zgłoszenie o pożarze kotłowni zlokalizowanej w piwnicy budynku wielorodzinnego przy ulicy Kościuszki.

- Działania piekarskich strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu mediów, przeszukaniu piwnicy, przeszukaniu oraz przewietrzeniu lokali mieszkalnych, usunięciu nadpalonych elementów oraz dokonaniu pomiarów na obecność gazów niebezpiecznych we wszystkich mieszkaniach i klatce schodowej - wyjaśnia Robert Gubała, rzecznik prasowy piekarskiej komendy straży pożarnej.

Na miejsce zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej - trzy z Piekar, dwie z Bytomia oraz jeden z Dąbrówki Wielkiej. Na miejsce działała także policja oraz pojawił się Zespół Ratownictwa Medycznego. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Mieszkańcy wrócili do swoich lokali po godzinie 20. Przczyną pożaru było podpalenie materiałów składowanych w piwnicy.

Subskrybuj piekary.info

google news icon