Przy Śląskiej ogień zajął ponad 3 hektary nieużytków. To kolejne podpalenie traw w Piekarach

Piekarscy strażacy otrzymali kolejne zgłoszenie do ugaszenia podpalonych traw. Tym razem ogień zajął nieużytki przy ulicy Śląskiej. W interwencji brały udział dwa zastępy straży pożarnej. Pożar udało się ugasić w dwie godziny.

To już kolejne podpalenie traw na terenie Piekar Śląskich. Do tej pory strażacy wyjeżdżali już 10 razy. We wtorek, 16 marca służby otrzymało zgłoszenie o pożarze nieużytków.

- Dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie o godzinie 9:41. W dogaszaniu brały udział dwa zastępy - jeden OSP oraz drugi z Dąbrówki Wielkiej. Nasze działania zakończyły się przed godziną 12 - tłumaczy st. kpt. mgr Marcin Kulawik, oficer prasowy KM PSP w Piekarach Śląskich.

W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Spaleniu natomiast uległ ogromny teren, który był siedliskiem dla wielu gatunków zwierząt. Tego dnia piekarscy strażacy otrzymali także inne zgłoszenie o podpaleniu traw, które okazało się być fałszywym.

Stop pożarom traw

Strażacy apelują o zaprzestanie celowych podpaleń. Nieużytki rolne, które bywają wypalane często przylegają do terenów leśnych, domów mieszkalnych i zabudowań gospodarczych, wobec czego stanowią bezpośrednie zagrożenie również dla społeczeństwa. Służby podkreślają, że wypalanie traw nie przyczynia się do użyźnienia gleby.

- Wypalanie traw, łąk i nieużytków rolnych jest zabronione. Działania te są zagrożone karą grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności. Za wywołanie pożaru traw grożą poważne konsekwencje prawne - podkreślają piekarscy strażacy.

Subskrybuj piekary.info

google news icon