Radni za budową spalarni. Ale nie wszyscy
Przypomnijmy, że 19 października w Piekarach Śląskich odbyło się referendum w sprawie przyszłości lokalnego ciepłownictwa. W głosowaniu wzięło udział 6 453 osoby, czyli 16,26% uprawnionych. Wyniki prezentowały się następująco:
- wariant 1 – modernizacja istniejących kotłowni i przejście na biomasę: 1 937 głosów (30,3%)
- wariant 2 – budowa Centralnego Źródła Ciepła na ul. Granicznej, opartego na spalarni odpadów: 4 454 głosy (69,7%)
- głosy nieważne: 62
Mimo że frekwencja nie osiągnęła wymaganego progu - 30% - samorządowcy postanowili uwzględnić wyrażone przez mieszkańców preferencje. Dziś, 30 października, odbyła się sesja Rady Miejskiej. Jednym z dyskutowanych dokumentów był "projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Piekary Śląskie dla terenów położonych w rejonie ul. Granicznej".
Dziś [30.10] ważny dzień - sesja Rady Miasta. W porządku obrad sporo uchwał, wśród nich jedna, niezwykle istotna. Od jej przyjęcia lub odrzucenia zależeć będzie przyszłość ciepłownictwa w Miasto Piekary Śląskie. Jak wiadomo referendum w tej sprawie nie jest wiążące z powodu niskiej frekwencji; z drugiej strony warto i należy brać pod uwagę wolę tych, którzy do urn się udali i skorzystali z przysługującego im przywileju - zapowiadała prezydent Sława Umińska-Kajdan.
Niedawno wszystko stało się jasne. Większość radnych poparła projekt uchwały, tym samym opowiadając się za budową nowoczesnej spalarni. Wynik nie okazał się wcale bardzo jednoznaczny. Za przyjęciem dokumentu opowiedziało się 8 osób, 7 (Klaudia Franiel, Krzysztof Korzec, Jakub Różanka, Przemysław Siwek, Łukasz Świerkowski, Jacek Telęga i Grzegorz Zieliński) wyraziło sprzeciw, a 5 (Dorota Duda, Marcin Felderhoff, Małgorzata Gruszczyk, Agnieszka Skotarek, oraz Tadeusz Wieczorek) wstrzymało się od głosu. Nieobecny był Dariusz Painta. Ostatecznie uchwała została przyjęta.
Podnosiłem wraz z Przewodniczącym Grzegorzem Zielińskim, że lokalizacja jest narażona na zalanie w przypadku całkowitego zniszczenia wału przeciwpowodziowego związanego z rzeką Szarlejką oraz zwracałem uwagę na aspekty związane z lokalizacją tzw. infrastruktury krytycznej, do której należą m.in. elektrownie w tym ciepłownie - stwierdza radny Łukasz Świerkowski.
Co dalej z budową Centralnego Źródła Ciepła?
Jak tłumaczą piekarscy samorządowcy, mimo że dzisiejsza decyzja była bardzo ważna w kontekście przyszłej inwestycji, jest to dopiero początek prac. Kolejne kroki już w przyszłym roku.
Rada Miasta przyjęła projekt uchwały w sprawie przystąpienia do zmiany Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla ulicy Granicznej - otwierając tym samym możliwość rozpoczęcia prac nad umożliwieniem budowy Centralnego Źródła Ciepła. Radni zdecydowali. Jak widać, zdania w tej sprawie były – tak jak w mieście – mocno podzielone. Ostatecznie uszanowany został głos mieszkańców, którzy wzięli udział w referendum. To nie jest ostateczna decyzja - to dopiero początek prac. Temat ITPOK [instalacja termicznego przetwarzania odpadów komunalnych] powróci w przyszłym roku i wtedy zapadnie ostateczna decyzja o przyszłości systemu ciepłowniczego w Piekarach Śląskich - tłumaczy zastępca prezydenta miasta Krzysztof Turzański.

