Najbezpieczniejsze miasto? Jednak nie jest tak kolorowo...

Jeszcze 3 dni temu informowaliśmy o tym, że Piekary Śląskie okrzyknięto mianem Najbezpieczniejszego miasta w Polsce 2019. Otrzymany tytuł nie przekłada się jednak na rzeczywistość – wczoraj poważny wypadek na obwodnicy, a dwa dni temu informacja o zatrzymaniu pirata drogowego, który mocno przekroczył dozwoloną prędkość.

Prędkośćrrt

Pędził 102 km/h – stracił prawo jazdy

Przekroczenie dozwolonej prędkości może zaoszczędzić nam kilku minut, ale równie dobrze może nam zabrać to co najcenniejsze – życie. W najlepszym przypadku możemy możemy uszkodzić auto, a w najgorszym stracić życie lub zabrać je komuś. Parę dni temu piekarscy policjanci zatrzymali pirata drogowego, który przekroczył dozwoloną prędkość „tylko” o 52 km. W obszarze zabudowanym, 32-letni mieszkaniec Piekar Śląskich jechał z prędkością 102 km/h, przy obowiązującej maksymalnej prędkości 50 km/h. Nieodpowiedzialny mężczyzna za swoje zachowanie został ukarany mandatem w wysokości 400 zł. Stracił również prawo jazdy.

Poważny wypadek na obwodnicy

Bezpieczne piekarskie drogi wolne od wypadków – rzeczywistość jest jednak zgoła inna. Wczoraj, 8 października na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 911 z ulicą Pod Lipami doszło do groźnego wypadku. Obok nowej hali, którą budują zderzył się motocykl z samochodem osobowym. Kobieta, która jechała jednośladem doznała poważnych obrażeń kończyn dolnych. Wobec wstępnych ustaleń, kobieta, która kierowała Toyotą od strony Radzionkowa, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, kobiecie prowadzącej motocykl, która jechała od strony Orzecha. Droga była zablokowana w dwie strony, a utrudnienia trwały do godziny 18. To feralne skrzyżowanie, aż prosi się o zrobienie ronda lub sygnalizacji świetlnej.

fot. piekary.slaska.policja.gov

Subskrybuj piekary.info

google news icon