Miasto wytacza wojnę ściennym bazgrołom. Niestety, kolejny budynek padł ofiarą "artysty"

Malowanie po ścianach budynków to niestety problem, z którym borykają się wszystkie miasta. Piekary Śląskie jednak będą regularnie czyścić elewacje, a wiceprezydent apeluje, by wszyscy włączyli się w walkę z dewastatorami.

Graffiti 11

W Piekarach Śląskich regularnie przybywa budynków, które przechodzą gruntowną termomodernizację. To ma wiele zalet, a jedną z nich jest poprawa estetyki. Odnowione elewacje cieszą każde oko. Niestety, są też tacy, którym to przeszkadza.

Wiceprezydent Krzysztof Turzański na swoim blogu informuje o kolejnym budynku, który padł ofiarą pseudoartysty. Na ścianach pojawiły się napisy, które tylko szpecą. Sprawa została zgłoszona na policję, ale na razie nie udało się złapać autora bazgrołów.

Zakład Gospodarki Komunalnej wyczyścił elewację specjalnymi środkami, ale w niektórych miejscach i tak widać pozostałości po farbie. Niewykluczone, że ostatecznie będzie potrzebne malowanie.

W tym roku Piekary Śląskie zamierzają walczyć z tego typu aktami wandalizmu. W całym mieście regularnie będą czyszczone elewacje. Plan zakłada, żeby w każdym miesiącu wyczyścić nawet cztery budynki.

Praca jednak będzie mieć sens, gdy mieszkańcy będą reagować na malowanie po ścianach. Wiceprezydent apeluje o czujność i natychmiastowe wzywanie odpowiednich służb, gdy złapiemy kogoś na gorącym uczynku.

W dodatku warto od razu informować, gdy na którymś budynku pojawią się nowe "dzieła". Zgłoszenia można wysyłać do ZGM, wiceprezydenta Turzańskiego lub na adres mailowy sos@piekary.pl. Bardzo ważny jest czas, bo im szybciej na miejscu pojawią się pracownicy ZGK, tym większa jest szansa, że uda się usunąć farbę.

fot. krzysztofturzanski.pl

Subskrybuj piekary.info

google news icon