Kopiec to nie hasiok! ok. 400 osób sprzątało Kopiec Wyzwolenia

Kopiec to nie hasiok! - inicjatorzy akcji. 4 lipca społecznicy działający na terenie Piekar Śląskich oraz sami mieszkańcy złączyli siły, by wspólnie z Zakładem Gospodarki Komunalnej posprzątać Kopiec Wyzwolenia.

Kopiec

Dzięki społecznikom, którzy działają na terenie naszego miasta oraz Zakładowi Gospodarki Komunalnej, 4 lipca przeprowadzono akcję "Kopiec to nie hasiok!". Do sprzątania włączyła się Społeczna Piekarska Inicjatywa oraz inne instytucje funkcjonujące w Piekarach Śląskich – krwiodawcy HDK “Julian”, Wolontariusze Gwoździa oraz mieszkańcy, którym leży na sercu troska o miasto.

-W czasie, kiedy sprzątaliśmy, znaleźliśmy, oprócz butelek i niedopałków papierosów, opony, ale także karty kredytowe, dowody osobiste i tablice rejestracyjne – mówi Radosław Palacz. –Dokumenty, środki płatnicze i tablice rejestracyjne wróciły już do właścicieli – relacjonuje Radosław Palacz.

W akcję włączyło się 150 osób, które cały czas nadzorowały jego przebieg. Jak twierdzą organizatorzy, na terenie wokół kopca pojawiło się 400 osób, które brały udział w wielkim sprzątaniu.

- Został posprzątany kolejny obiekt i to bardzo dobra wiadomość - przyznaje Krzystof Turzański, wiceprezydent Piekar Śląskich. - Natomiast zła jest taka, że takie akcje wciąż są potrzebne. Te śmieci przecież nie pojawiły się znikąd. Sami tak zaśmiecamy nasze środowisko i wygląda to bardzo źle. I niestety dzieje się tak nie tylko w miejscach rekreacji: przy Kopcu czy w lesie, ale także w najbliższym nam miejscu zamieszkania, na co często skarżą się mieszkańcy. Wyrzucanie śmieci w miejscach do tego nieprzeznaczonych, także obrzucanie śmietników wielkogabarytowymi odpadami czy gruzem to niestety codzienność. Czas zmienić coś w naszej mentalności i przestrzegać obowiązujących zasad, inaczej w tych śmieciach utoniemy - dodaje.

fot. UM Piekary Śląskie

Subskrybuj piekary.info

google news icon